Fotografia noworodkowa i rodzinna: Maksymilian
fotografia noworodkowaJest jest jest! parafrazując klasyka :D no Maks jest! Czekali na niego wszyscy, ja też.
Nie wiem czemu,ale na język ciągle mi się cisnęło , zwracając się do małego bąbelka, zamiast Maks to Mikołaj. Kiedy myliłam się, Dominika mówiła, nie przejmuj się, Mikołaj to Jego wujek i Maks jest do niego podobny- dziwne, bo wujka Mikołaja nigdy nie poznałam, no nic ;)
Sesję zrobiliśmy w naprawdę ciepły czerwcowy dzień, trochę w domu, trochę w ogrodzie pełnym dojrzałych wiśni- albo czereśni- nie pamiętam ;/ A z racji tego ogrodu, bardzo kolorowy rajski makijaż Dominice zrobiła Dorotka Mańkowska.