zimowa sesja narzeczeńska : Kamila i Robert

sesja narzeczeńska
zimowa sesja narzeczeńska : Kamila i Robert

Wielu z Was żyje w przekonaniu, że z sesjami plenerowymi trzeba zawsze czekać aż do lata, bo zielono, bo ciepło, bo bez kurtek i czapek...Cóż, może też tak kiedyś myślałam ;) Moi klienci, których fotografowałam przez lata sami nauczyli mnie, że nieważna jest pora roku, bo w każdym miesiącu potrafi być najpiękiej! Najważniejsze to, co między Wami, Wasze spojrzenia, Wasze emocje, Wasz czas.

SESJA WE DWOJE : Justyna i Dominik

sesja narzeczeńska
SESJA WE DWOJE : Justyna i Dominik

Bez wyolbrzymiania mogę napisać, tak wprost, zwyczajnie...nie było mnie tu latami ;) na blogu rzecz jasna! Za aparatem byłam przecież cały czas. Od czasu ostatniego wpisu wydarzyło się przecież tyyyyle i w moim życiu i na świecie, że nie starczyłoby dnia, żeby to opisać. Dlatego podsumowanie ostatnich lat wyrazi się tylko w postaci kolejnych wpisów na blogu. Musicie jednak wiedzieć, że zdjęcia te będą przeglądem właśnie kilku dobrych ostatnich lat, niektórzy bohaterowie moich sesji już bardzo urośli (mówię o szkrabach, które też z czasem będą się pojawiać), niektórzy zostali rodzicami, jak dzisiejsi moi blogowi bohaterowie (którzy w dniu tej sesji bycie rodzicami mieli w odległych planach). Sesja odbyła się dobrych kilka lat temu i z tego, co pamiętam była prezentem walentykowym od Justyny. No powiedzcie sami, czy taka sesja i potem jej efekt, który ląduje w ramie na ścianie nie jest najwspanialszym prezentem? 

Sesja narzeczeńska : Lena i Artur

sesja narzeczeńska
Sesja narzeczeńska : Lena i Artur

Na moim dysku są tysiące zdjęć, które powinny się tu znaleźć, tyleeee chciałabym Wam pokazać moich reportaży ślubnych, tyyyle plenerowych sesji rodzinnych i narzeczeńskich, ale daję sobie czas, uzupełniam bloga jak mam wenę i czas, paradoksalnie dzisiaj- kiedy sezon zdjęciowy w pełni i kiedy pełna chata z powodu wakacji - mam ten czas i dzielę się z Wami naprawdę niecodzienną sesją Leny i Artura, bo zabrali mnie do miejsc, które są historią ich miłości...

Sesja pełna miłości : Sana i Kamil

sesja narzeczeńska
Sesja pełna miłości : Sana i Kamil

Mam dla Was niespodziankę, gift, siupryze i prezencik, jak wolicie!!!! sama jaram się jak dziecko i jednocześnie zastanawiam się, czemu wcześniej nie wpadłam na ten pomysł... przynoszę Wam zatem moją poniedziałkową radość razem z ogromną dawką MIŁOŚCI!!! z sesji Sany i Kamila

Sesja narzeczeńska: Ania i Szymon

sesja narzeczeńska
Sesja narzeczeńska: Ania i Szymon

co jest fajnego w sesja narzeczeńskich? chyba wszystko! niektórzy wykupując u mnie pakiet ślubny zastanawiają się, czy warto dodatkowo brać sesję, którą zwykło się nazywać narzeczeńską... warto, czy nie warto każdy musi ocenić sam wedle własnych upodobań i przekonań, ja mogę Wam tylko opowiedzieć o tych plusach oczywiście ;)