FOTOGRAFIA RODZINNA : Iga i Wojtek z chłopakami

Kosmos! Wiecie ile mam frajdy z uzupełnienia mojego bloga po tych kilku latach? Odnajduję na dysku miliony zdjęć, o których zapomniałam. Dzisiejsza sesja rodzinna jest sprzed kilku lat i najlepsze w tej sesji jest to, że z głównymi bohaterami spotkałam się w tym samym składzie w tym roku i nawet sobie nie wyobrażacie jak się zmienili. Odkryłam to właśnie dzisiaj wygrzebując te zdjęcia z otchłani mojego dysku. Oczywiście zmienili się tylko chłopcy, bo rodzice dalej są piękni i młodzi i czas ich nie dotyczy. Natomiast to jak zmieniają się dzieciaki to nie mieści się w głowie! Kiedyś pokażę Wam tegoroczną Ich sesję, zdziwicie się jak bardzo można wyrosnąć i dojrzeć przez kilka lat...no dobra sama jestem mamą nastolatków i to zdziwienie towarzyszy mi nieustająco.

Dlatego tak ważne są zdjęcia. To one pozwalają nam przypominać sobie jak wyglądały nasze Szkraby jakiś czas temu, przecież One tak szybko rosną, tak bardzo się zmieniają! To zdjęcia są najlepszymi nośnikami wspomnień tych ulotnych chwil. Doświadczenie mi mówi, że fotografie, które najbardziej lubimy wkładać do ramek na ścianie lub do albumów to te z sesji fotograficznych, kiedy jestescie wszyscy razem, kiedy przygotujecie się do tej sesji i trochę może nawet wystylizujecie.

Moje sesje rodzinne to te nadal z gatunku na luzie, na naturalnie, na spontanie. Mogą odbywać się u Was w domu, gdzieś w plenerze lub kawiarni nawet, TAK! tegoroczną sesję Igi i Wojtka  z chłopakami zrobiliśmy częściowo w kawiarni, ale o tym innym razem. Mogą odbyć się wszędzie, gdzie chcecie przecież. Bylebyście uwieczniali to co, w Was najpiękniejsze. Trochę w czasie takiej sesji rodzinnej pozujecie- wiadomo! portret rodzinny statyczny zawsze dobrze się prezentuje u babci w ramce. Ale tego pozowania jest tylko trochę, bo Wasze zdjęcia jak zwykle powstają między słowami w trakcie spaceru, w najlepszej atmosferze. Ja osobiście to kocham!