Fotografia ślubna: Bogusia i Sławek
fotografia ślubnaCzasami bywa tak, że...planujemy ślub, w środku czerwca, widzimy go oczami wyobraźni- świeci słońce, jest ciepło, wyobrażamy sobie milion innych rzeczy, ale to, że w środku czerwca jest ciepło i słońce mamy jak w banku...no nie do końca :)
Bogusia i Sławek mieli piękny ślub i wesele, ale pogoda ich w dniu ślubu nie rozpieszczała, serio- środek czerwca był, a ja czułam marzec i pomimo posiadania płaszcza - zmarzłam. Najbardziej na świecie szkoda mi było cudnej Panny Młodej, nie przewidziała, że w dniu ślubu może być chłodniej niż wszyscy zakładali, pomimo gołych ramion twierdziła, że jest jej ciepło- podobno emocje grzeją ;)
Ale za to plener! czekaliśmy na dobrą pogodę, trochę chmur i piękny piękny zachód słońca i chabry znalezione przez moich Młodych gdzieś na krańcu Olsztyna