Fotografia ślubna: Karolina i Marcin

Już na początku Was uprzedzę, że Karolina i Marcin to nie zawodowi modele, to niezwykli ludzie, których i ja i mój obiektyw pokochaliśmy od pierwszego spotkania. Zapraszam Was na reportaż ślubny pełen miłości, uśmiechu i piękna, takiego naturalnego, niewymuszonego piękna!

Fotografowanie takiego ślubu, gdzie wszystko jest przemyślane w najmniejszym szczególe, gdzie jest tyle dobra i ciepła, gdzie panuje bardzo rodzinna atmosfera, to czysta przyjemność, do tego główni bohaterowie tego szczególnego dnia i zdjęcia, wierzcie mi, robia się same.Pamiętam, że koralowe szpilki Karoliny zrobiły furorę, choć były tylko małym, pięknym dodatkiem. Wesele pełne szalonych gości! no i w końcu ich plener ślubny -  taki jeden z tych moich ulubionych, na którym wszystko było najlepiej jak tylko można...sami  zobaczcie!