Sesja kobieca : Daria

Przy okazji dzisiejszego wpisu, znowu muszę Wam przypomnieć, że najlepszy pomysł na obdarowanie, tych, których kochacie najbardziej, to przecież VOUCHER NA SESJĘ ZDJĘCIOWĄ. Nie ma lepszego prezentu, który zatrzyma na zawsze to, co w Was najpiękniejsze. Dlaczego znowu o tym trąbię? Bo dzisiejsza główna bohaterka poniższego wpisu dostała takie zaproszenie na sesję kobiecą do mnie właśnie od swojej Mamy, która chciała, aby Jej piękna córka, miała prezent od niej na zawsze.

Wiecie, że większość, zdecydowana większość, moich klientek, które wybierają pakiet sesji kobiecej, to kobiety dojrzałe, świadome już swoich zalet i wad, świadome własnego ciała i akceptujące je, bez względu na jego rozmiar, na ilość zmarszczek, kolor włosów. Kobiece piękno fotografuję już wiele lat. W całej tej historii miałam tylko kilka młodych kobiet na sesji ( młodych- czyli tak przed 30tką, co nie znaczy, że po 30tce jesteśmy już stare, oł noł noł noł!  jesteśmy zwyczajnie dojrzałe i to jest najpiękniejsze!) Jako kolejną ciekawostkę, napiszę że te wszystkie dziewczyny przed 30tką, w tym i moja dzisiejsza główna bohaterka oczywiście, przyszły na sesję do mnie, bo dostały na nią zaproszenia w postaci voucheru na sesję od swoich najbliższych. Myślę, że same z siebie nie przyszłyby nigdy w tak młodym wieku. Dlaczego? To proste...zanim dojrzejemy jako kobiety, mamy miliony kompleksów, same wiecie, takich kopleksów, które blokują nas przed taką sesją, na której trzeba się trochę otworzyć i zaufać fotografowi...taki paradoks natury. Wtedy, kiedy nasze ciało jest najjędrniejsze naturalnie, wtedy gdy nie mamy jeszcze zmarszczek...

Znam to doskonale, nie tylko z Waszych opowieści. Sama kocham swoje ciało, ogólnie siebie, teraz dużo bardziej niż gdy miałam 20 lat. Wtedy byłam dla siebie bardzo krytyczna, pewnie zbyt krytyczna. Sama otrzymałam parę lat temu taki prezent od męża jak sesja kobieca i uważam, że to była piękna przygoda, a efekty tej sesji cieszą Jego oko do dzisiaj. 

Dlatego jeśli mi zaufacie, sprawię, że zachwycicie sie sobą. Dziewczyny, kobiety, które były już u mnie na sesji kobiecej, mówią, że taka sesja znowu pozwoliła im spojrzeć na siebie z miłością, że znalazły w sobie zmysłowość, o której zapomniały. Czasami mówią, że czuły się gwiazdy ;) Bo super jest mieć takie swoje zdjęcia przecież, które dumnie można powiesić w wielkim formacie na ścianie.

Taka sesja kobieca to naprawdę cudowny czas, od progu razem Dorotką Mańkowską, która zawsze dba o makjaż do moich sesji kobiecych, rozładowujemy Wasz stres rozmową. Musicie uwierzyć, że każda z kobiet, która była u mnie na sesji, ma tak samo jak Ty swoje kompleksy, na sesji robię wszystko, żebyście o nich zapomniały, skupiam się na Waszych najlepszych stronach...a teraz obejrzyj galerię i wyobraź sobie, że Daria też ma swoje kompleksy, prawda, że to niemozliwe?